Tak postanowił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 listopada br. Wnioskujący o interpretacje powoływał się, że teren dzierżawy jest zakwalifikowany jako rolny i dlatego podlega zwolnieniu z podatku od towarów i usług.

Fiskus miał jednak odmienne zdanie w tej sprawie. Uznał, że grunt przeznaczono pod wiatraki i nie ma to żadnego związku z prowadzeniem działalności rolniczej i celami rolniczymi. 

Z kolei WSA podtrzymał opinię dzierżawcy uznając, że dany grunt figuruje w planie zagospodarowania przestrzennego jako teren rolny. Dlatego należy go traktować jako inny niż budowlany i przeznaczony pod zabudowę, a co za tym idzie zwolniony z VAT, informuje dziennik.

Dopiero sąd kasacyjny - NSA nie podtrzymał wcześniejszego orzeczenia. Reasumując budowa elektrowni wiatrowych wykracza poza cele rolnicze i zwolnienie może mieć miejsce jedynie wtedy, gdy dzierżawi się na cele rolne.